piątek, 24 czerwca 2011

Monotonii tu nie znajdziecie

Po raz kolejny okazało się, ze okolice Wejherowa potrafią mnie ciągle zaskakiwać. Wycieczka była sposobem na wytopienie kilku godzin na rowerze, a okazała się bardzo ciekawą mini wyprawą. Trasę poprowadziłem wschodnim brzegiem jeziora Orle, którego do tej pory nigdy nie udało mi się spenetrować ze względu na podmokły teren, tym razem byłem zdeterminowany. Teren jest przepiękny przyrodniczo, można go chyba przyrównać do nad biebrzańskich bagien. Takich porównań przychodziło mi podczas jazdy dużo więcej. Kolejnym celem wycieczki było wzgórze górujące nad Zamostnym, któremu wielokrotnie przyglądałem się jadąc drogą z Rybna. Widok z tego wzgórza na dolinę rzeki Redy jest imponujący i polecam się tam kiedyś wspiąć. Następnie, skoro wspiąłem się już na tą górę, postanowiłem zwiedzić okolice Góry Pomorskiej, która położona jest właśnie na tym wzgórzu. Gdy już zjeżdżałem w kierunku Gościcina, mogłem podziwiać widoki godne Beskidów.

Różnorodność


EveryTrail - Find the best hikes in California and beyond

Brak komentarzy: