niedziela, 27 lutego 2011

Ujście rzeki Redy i rezerwat Beka

Miejsce to nie jest dla mnie żadną nowością, lecz jak do tej pory nigdy nie udało mi się dotrzeć aż do samego ujścia rzeki do zatoki, ze względu na wyjątkowo trudny teren do pokonania. Tym razem umożliwiła mi to sroga zima, która zmroziła zatokę na tyle że można dotrzeć do ujścia od strony wody.
Rezerwat jest niezwykłym miejscem i spełnił moje oczekiwania odnośnie swojego uroku i dzikości, a tym bardziej, że jest tam niezwykle pięknie zimą, gdy zimują tam setki ptaków.

W drodze do rezerwatu, w okolicach Połchowa, spotkałem pewne dzikie wysypisko śmieci. Wielokrotnie na tym blogu irytowałem się na ludzką głupotę i brak poszanowania przyrody, lecz niestety nie byłem w stanie nic zrobić, tym razem sytuacja przedstawia się inaczej, otóż na kupce śmieci leżała zaadresowana koperta, co straży leśnej umożliwi dotarcie do właściciela śmieci.

Ujście rzeki Redy at EveryTrail
EveryTrail - Find hiking trails in California and beyond

niedziela, 13 lutego 2011

Półmaraton chyloński

Każda okazja jest dobra żeby sobie pobiegać, można na przykład po kawce u znajomych wrócić do domciu o własnych siłach i to najlepiej żeby nie było za łatwo ani za krótko ;)
W wyprawie uczestniczyły dwie osoby czyli ja i Piotrek, droga była wspaniała, bo wiodła moimi ulubionymi wertepami, które przeważnie eksploruję na rowerze w drodze do pracy i z pracy. Wystartowaliśmy około godziny 17:45 w Wejherowie byliśmy już po 2 h 14 min i 34 sek, droga przebyta to 22,9 km. Pogoda nam dopisała, było prawie bezwietrznie, świecił księżyc a temperatura oscylowała w okolicach -5 st C.
Dzięki Piotrze za pomysł i fajną przebieżkę.
Półmaraton chyloński at EveryTrail
EveryTrail - Find trail maps for California and beyond

wtorek, 1 lutego 2011

Szczelina Lechicka

Korzystając z pięknej pogody, urlopu i okazji że szwagier musiał pojechać do Strzepcza, postanowiliśmy pojeździć po okolicy. Z naszego postanowienia wyszła całkiem zgrabna wyprawa rowerowa, ocierająca się chyba o kolarstwo ekstremalne.
Przemieszczając się naszym szlakiem, którego w ogóle nie zaplanowaliśmy, lecz który na bieżąco tworzyliśmy jadąc przez okolice Strzepcza, doszliśmy do wniosku, że zima to wspaniała pora do wycieczek rowerowych. Jeśli ktoś powątpiewa niech obejrzy zdjęcia z mojej galerii.
Uwaga! Nikogo nie zachęcam do jazdy po jeziorach. My jeździliśmy z pełną świadomością ryzyka, które podejmujemy. Średnia temperatura powietrza tego dnia wynosiła -6 st. C. Nim wjechaliśmy na taflę jeziora, sprawdziliśmy grubość lodu (20-30 cm). W miejscach, które budziły nasze wątpliwości - odpuszczaliśmy i przemieszczaliśmy się brzegiem.

Szczelina Lechicka at EveryTrail
EveryTrail - Find trail maps for California and beyond