piątek, 6 lipca 2012

Wreszcie wakacje

Wreszcie wakacje i choć tym razem początek wakacji spędzamy w większości w pracy, to dla dzieci trzeba było zorganizować jakiś wyjazd by poczuły że już nadeszły. W związku z tym wyprawiliśmy się nad morze, a konkretnie na Dębki, choć biwak mieliśmy i tak w Karwieńskich Błotach.
Choć dzień był parny i duszny, i wydawało się że będzie wieczorem burza, to wieczór nastał pogodny i spokojny. Tak też było przez większość nocy aż do około godziny 4:00 kiedy to rozszalała się burza i ulewa.
Na szczęście udało nam się przetrwać noc i około południa rozpogodziło się na tyle że nawet zdołaliśmy się opalić. Ogólnie wyprawę można uznać za wyjątkowo udaną.
Miała to być również próba przed naszą być może największą wyprawą, która jeśli wszystko się ułoży powinna się odbyć na początku sierpnia, a prowadzić będzie na Mazury. Trasa przejechana to lekko ponad 80 km, głównie drogami leśnymi. W drodze powrotnej wstąpiliśmy jeszcze na obiad do baru "Golonka" w Darżlubiu, jedzonko paluszki lizać, całe szczęście że nie jesteśmy wegetarianami. Wakacje! at EveryTrail
EveryTrail - Find the best hikes in California and beyond

Brak komentarzy: