Wielkimi krokami zbliża się koniec roku i pomału myślę o jakimś podsumowaniu go. Jak do tej pory w roku 2008 udało mi się przejechać 5200 km. Spora część tego dystansu została pokonana podczas dojazdów do pracy ale sporo też przejechałem zwiedzając okolice, co zresztą uwidoczniłem na wielu zdjęciach.
Rok 2008 był dla mnie rokiem przełomowym w moim podejściu do jazdy na rowerze. Przede wszystkim zacząłem poważnie traktować jazdę, zacząłem inwestować w sprzęt, dlatego, że procentuje to później przyjemnością i satysfakcją z uprawianego sportu.
Po raz pierwszy też wziąłem udział w poważnych zawodach sportowych. W dniu 18 października uczestniczyłem w Ekstremalnym Rajdzie Na Orientację "HARPAGAN" Zająłem tam 137 miejsce na 279 uczestników więc w mojej ocenie nie jest tak źle :-) A formuła tego rajdu nie należy do najlżejszych. Poniżej zamieszczam mapkę z trasą.
Harpagan 2008 at EveryTrail
Map created by EveryTrail:GPS Geotagging
Rower sprawił w tym roku, że praktycznie nie choruję, ewentualnie jakiś mały katar tak więc gorąco polecam jazdę o każdej porze roku zamiast szczepionki na grypę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz